Przejdź do głównej zawartości


Czas porzucić przeświadczenie, że rynek ma ustalać wartość dóbr!

"Obecność niepłatnej pracy opiekuńczej, wykonywanej głownie przez kobiety, jest dla nas przezroczysta, mimo, że nasza gospodarka i społeczeństwo nie mogą bez niej istnieć.

Seksistowskie uprzedzenia i towarzysząca im praktyka dyskryminacji ze względu na płeć w połączeniu z wpisanym w rynek mechanizmem wyceniania dóbr – poskutkowały również znaczącym niedowartościowaniem płatnej pracy opiekuńczej.

in reply to Akcja Socjalistyczna

a kto ma ustalać zamiast niezależnej indywidualnej oddolnej dobrowolnej wyceny?
in reply to jebantyk

@jebantyk Czy rynek jest z nami w pokoju? I czy jest tą indywidualną, oddolną i dobrowolną osobą, która wycenia pracę własną? 🤔

@socjalistyczna

in reply to Pandka

jak wystawiam na OLX albo na targowisku klapki, robię to dobrowolnie, wyceniam ofertę, i czekam na dobrowolną transakcję drugiej strony to to jest właśnie ten mityczny okropny opresyjny rynek.
Podobnie jak wchodzę dobrowolnie w związek z osobą i ustalam jak będzie działać nasze gospodarstwo domowe.
I teraz pytanie jest co będzie miało mniej wad niż powyższe? Bo powyższe ma wady, ale co będzie miało ich mniej?
Ten wpis został zedytowany (5 dni temu)
in reply to jebantyk

Ten wpis został zedytowany (5 dni temu)
in reply to Pandka

@radpanda my decydujemy jaką i gdzie pracę zarobkową podejmujemy, tak, my decydujemy czy wolimy iść do pracy, czy samemu podjąć działalność i stworzyć miejsca pracy.
My decydujemy gdzie i w jakim kierunku się kształcić, czy robić coś na co jest zapotrzebowanie czy nie.

Fun fact: fediwersum to jest wolny rynek, ja decyduję gdzie, do jakiej instancji dołączyć, na jakich warunkach, czy postawić swoją.

No chyba, że fediwersum to przymusowe niewolnictwo. Hale, czy Fediwersum jest z nami w pokoju?

in reply to jebantyk

@radpanda i strasznie mi się podoba to przemilczenie pytania, co jest rozwiązaniem z mniejszą ilością wad. Kocham!
in reply to jebantyk

@jebantyk Odpisałbym tobie coś, ale widzę że już obaliłeś postawionego przez ciebie chohoła, więc gratuluję! Miłego dnia :*
in reply to jebantyk

@jebantyk @radpanda "my decydujemy jaką i gdzie pracę podejmujemy" to jak powiedzieć, że π to w przybliżeniu 2. No, niby trochę tak, ale z takiego przybliżenia nic dobrego nie wyjdzie.

Mówienie jaki to wszyscy mają wolny wybór w życiu zawodowym to zaklinanie rzeczywistości.

I tego w pełni wolnego wyboru nie ma w kapitalizmie i raczej nie będzie w żadnym innym systemie, ale moglibyśmy chociaż zadbać o to, aby nikt za te ograniczone możliwości nie płacił zdrowiem

in reply to Mat

@matti_len Ja się zgadzam z przekazem, ale nikt nie mówi, że wszyscy mają wolny wybór, tylko, że kapitalizm maksymalizuje jak dużo osób może wybrać, co pokazuje praktyka, np. rekordowa emigracja Kubańczyków z komunizmu do USA zamiast do anarchicznego Haiti.

Kapitalizm nie wyklucza UBI ani innych tego typu regulacji demokratycznych.
Państwa kapitalistyczne mają państwową/mieszaną służbę zdrowia jak NHS, czy Francja.

Po prostu mamy inne definicje kapitalizmu.

@Mat
in reply to jebantyk

@matti_len to jest jak z uproszczaniem co to jest spacetime i jak działa.
Można być precyzyjnym i podawać wzory, a można zrobić przybliżenie zachowaniem tkaniny z ciężkimi kulami, żeby przekazać zgrubny koncept.
Fun fact, NASA nie potrzebuje dokładnej wartości π, wystarcza im przybliżenie kilku cyfr po przecinku.
Fun fact, zachowanie czarnych dziur bada się też zwykłymi wirami wodnymi.

Uproszczenia nie są złe z definicji, tylko nie na leży ich brać dosłownie.

@Mat
in reply to jebantyk

@jebantyk Tak, uproszczenia nie są z natury złe i tak, bywają użyteczne.

Ale nie uważam by twoje uproszczenie było właściwe dla wątku dotyczącego nieodpłatnej pracy opiekuńczej, bo ten temat jak najbardziej zahacza o kwestie wolności wyboru na rynku pracy

in reply to Mat

@matti_len to ja polecam prace laureatki Nobla Claudii Goldin, która właśnie porusza temat, dlaczego praca w gospodarstwie domowym, wygląda tak jak wygląda i jak to pary, dobrowolnie dobrane, dobrowolnie decydują kto i jakie będzie role wykonywał, żeby zmaksymalizować dobrobyt.

Co jest dodatkowo śmieszne, że rola faceta jako bankomatu, który oddaje całą kasę pani domu do dysponowania, jest na tyle powszechna, że jest tematem kabaretów.

@Mat
in reply to jebantyk

@jebantyk najlepiej matriarchat :) Ale z braku takowego, podobnie jak płaca minimalna, czyli odgórnie. Tylko że w oparciu o rzeczywistą przydatność i wartość społeczną, a nie jakąś ostatnią kolejność odśnieżania ustaloną przez patriarchat, w którym najlepiej zarabiają prestidigitatorzy wolnego rynku.

@socjalistyczna

reshared this

in reply to Danuzja

@danuzja matriarchaty istnieją już teraz na ziemi, to są fascynujące eksperymenty naturalne, które pokazują, że nie ma dobrych rozwiązań, tylko trade‑offy i trzeba je rozważyć, też w kontekście globalnym, czy np. matriarchat powstrzyma najazd patriarchatu.
Matriarchat z bronią atomową to już brzmi sensowniej, bo się zastanowią trzy razy, zanim najadą.

To oparcie, to właśnie szkopuł, kto w implementacji będzie oceniał rzeczywistą przydatność i jak mu dać łapówkę.

in reply to jebantyk

@jebantyk chętnie zaryzykuję ten szkopuł, bo szansa na polepszenie jest duża, a na pogorszenie tak mała, że zaniedbywalna ;)
in reply to Akcja Socjalistyczna

Ten wpis został zedytowany (5 dni temu)