Przejdź do głównej zawartości


Jeszcze raz przeczytam, że w Stanach Zjednoczonych właśnie narodziła się oligarchia, to przysięgam, że mnie pokurwi.

Stany Zjednoczone to jest kraj bogatych właścicieli niewolników. Tak został zaprojektowany i tak funkcjonuje. Tzw. welfare state to była anomalia ze strachu przed Związkiem Radzieckim i od czasów Reagana i upadku Związku Radzieckiego wszystko po prostu powoli wraca do normy.

in reply to Anka Adamczyk

pełna zgoda, ale może warto jasno powiedzieć, że choć jest to "norma" dla USA, nie powinna to być norma nigdzie, bo to jest bardzo gówniana, okrutna norma.

Wiesz, ludzie mogą takie rzeczy różnie odczytywać. 😉

in reply to Michał "rysiek" Woźniak · 🇺🇦

@rysiek no oczywiście, że tak. tak samo jak ten post w żaden sposób nie gloryfikuje Związku Radzieckiego, który też był gówniany i okrutny. Po prostu tak się rozkładały w XX wieku siły polityczne.
in reply to Anka Adamczyk

w kwestii technicznej - welfare state zaczął się od New Deal Roosevelta jako sposób na poradzenie sobie z Wielkim Kryzysem. Związek Radziecki miał z tym niewiele wspólnego.
in reply to Anka Adamczyk

Przejście od Bidena "zatroskanego męża stanu" do Trumpa "watażki i satrapy" jest zdjęciem jednej maski i odsłonięciem kolejnej. Być może doczekamy się następnej, kiedy do akcji wejdzie Vance.
in reply to Anka Adamczyk

nwm FDR by się z tym nie zgodził

wydaje mi się, że bardziej sensownym podejściem jest to że trudno jest zaklasyfikować to państwo do jednej szufladki, skoro istnieje ono od ponad dwustu lat

in reply to Patryk

To jest chyba jedyne państwo na świecie, które nie zna innego ustroju poza republiką kapitalistyczną.
Jak na imperium, 200 lat to niemowlęctwo.
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]

@8petros no jakby tak xd, USA to była republika i była kapitalistyczna przez całe swoje istnienie. ale w mojej opinii to nie zawsze była taka sama republika i nie zawsze taki sam kapitalizm. Oba te systemu zmieniały się wraz z jej istnieniem. Od kapitalizmu klasycznego, po interwencjonizm państwowy i keynesowską szkolę ekonomii, a następnie austriackia szkoły ekonomii/neo-liberalizm. Demokracja też się trochę zmieniała ale nie wiem czy aż tak, aż tak dobrze się na tym nie znam
in reply to Anka Adamczyk