Rozumiem, ale jeśli znasz dostawcę mleka to ono jest chyba badane.
A czy można się przez mleko grypą zarazić. Nie wiem, nie wydaje mi się, ale nie wiem.
https://www.nytimes.com/2024/05/24/health/raw-milk-bird-flu-virus-mice.html (reader view omija walla).
Wiesz, w Polsce łatwiej sprawdzić to, że krowom się nie daje ptasich odchodów, niż że mleko jest badane na jeszcze bardzo świeży patogen.
Wiem, że mam wymagania - jeszcze chciałbym, żeby była etyczna produkcja, a to już chyba tylko Bhungu Araya w Polsce robi.
Ej, ale z ciekawości, co ma jogurt do grypy i innych zwierząt?
Fajny film o różnych grypach miał Dawid Myśliwiec na tubce i tam było o tych H i N i z czym się to je, ale czy odpowie na Twoje pytania to nie wiem.