Wolność, szczęście, szczodrość.
Wolność danej osoby to jest to, co ona uznaje za wolność. Nie widzę w przestrzeni myśli kojarzonej z anarchizmem żadnych sposobów, żeby to zakwestionować. Inb4: za wolnością idą konsekwencje wolnych i doinformowanych działań.
Liberalnym skalaniem (w sensie buddyjskim) jest traktowanie wolności jako dobra rzadkiego i, tak czy inaczej, reglamentowanego. Mętna woda klaruje się natychmiast, gdy zaczynamy myśleć o wolności jako o dobru wspólnym i skupiamy się na poszerzaniu jej obszaru, żeby pomieścił jak najwięcej naszych indywidualnych wolności, bez tłoku i wzajemnych tarć.
Jeśli byłoby wśród nas więcej szczęśliwych osób filozoficznych, to nie byłoby tego zamętu intelektualnego, z którego się trzeba wykaraskiwać, żeby zobaczyć proste dynamiki.
#Wolność daje osobie możliwość wyboru. Możliwość wyboru czyni osobę szczęśliwą. #Szczęście czyni osobę szczodrą. #Szczodrość poszerza obszar wolności dla wszystkich. Nawet wybór zła (w wolności, a więc z przyjęciem konsekwencji) służy dobru -- choćby poprzez kiełkujące słoneczniki.
Niewola każdego rodzaju wywołuje nieszczęście i krindż, a one z kolei zabierają wolność innym. Dlatego niewolnicy mają tendencję do zniewalania innych.