TW / CW policja (2020)
Jeśli chcemy wyjść poza poziom wyzwisk i zawstydzania (nie neguję ich potrzeby), to jednym z głównych pytań będzie:
Czy obywatel, wstępując do służb siłowych, wyrzeka się swego prawa (i moralnego obowiązku) do krytykowania obowiązujących przepisów i sposobu
ich egzekwowania?
Oprócz rytuału głosowania jest mnóstwo mechanizmów ogólnoobywatelskich (udział w petycjach, pisanie listów otwartych itp.) i specyficznych dla struktur siłowych (pisanie raportów, żądanie rozkazów na piśmie i dalsze procedury eskalacyjne, "niebieska grypa" itp.).
Daleki jestem od tego, żeby się spodziewać dezercji czy nieposłuszeństwa obywatelskiego od funkcjonariuszy reżimu na polu walki ze społeczeństwem. Ale nieprawdą jest, że "służba Rzeczypospolitej" sprowadza się jedynie do bezmyślnego wykonywania rozkazów i usprawiedliwiania tegoż brakiem innych _legalnych_ scenariuszy. To jest wybór, nie przymus.