Jeśli Izrael przyjmie tę samą doktrynę, co wobec Hamasu, to z Libanem możemy się zacząć żegnać. Ciekawe kto byłby następny.
Nasrallah nie żyje, Hezbollah jest słaby jak nigdy. Bliski Wschód na skraju nowej wojny?
Wiemy już oficjalne: wczorajszy brutalny atak Izraela na Bejrut zabił sekretarza generalnego Hezbollahu, Hasana Nasrallaha. Dla tego celu Izrael najpewniej poświęcił setki niewinnych Libańczyków. Napięcia na Bliskim Wschodzie nie znikną.Jakub Szymczak (OKO.press)