Z analizy putinowskiego przekazu z ostatnich 10 miesięcy wyszło mi, że ta #propaganda opiera się na pięciu założeniach:

-- Ludzie (ci, do których #Putin się zwraca) wierzą w przemoc i w jej nieuchronność. Doświadczają tej przemocy na co dzień – nie tylko fizycznej, ale i ekonomicznej czy psychicznej.
-- Boją się poniżenia i wyśmiania, zarzutu, że odstają od “normy”, “tradycji” i “natury”.
-- Nie umieją współpracować — są przekonani, że są sami i mogą liczyć tylko na siebie.
-- Nie ufają nauce — uważają ją za narzędzie przemocy wobec prostego człowieka.
-- Oddzielają własne “prywatne” życie od spraw publicznych, a historię widzą nie jako inspirację do rozmowy o teraźniejszości, ale jako zestaw dat i bitew – bo tyle przemocowa państwowa edukacja wbiła im do głowy.

A teraz rozejrzyj się i znajdź pięć znaczących różnic...