Ta kwota jest niższa o 35 złotych od netto z wynagrodzenia minimalnego, więc jeśli się nic nie pozmieniało, to kwota podana przez Ciebie jest kwotą netto, od której nie ma już potrąceń. Oprócz tego opłacają opiekunce składki ubezpieczenia zdrowotnego, a jeśli w chwili rozpoczęcia nie miała jeszcze dwudziestoletniego stażu pracy to płacą jej składki emerytalne do osiągnięcia dwudziestu lat, czyli minimalnego stażu potrzebnego do uzyskania emerytury i od tego momentu już tylko składka zdrowotna.
Podkreślam „opiekunka” i „dwadzieścia lat”, gdyż logicznie mężczyzna-opiekun powinien mieć opłacane składki aż do osiągnięcia dwudziestopięcioletniego stażu niezbędnego do otrzymania przezeń emerytury.
Chociaż nie zdziwiłabym się gdyby było to tylko rozwiązanie z myślą o kobietach, w ramach patriarchalnego założenia, że tylko kobiety wykonują pracę opiekuńczą.