2023-11-07 08:20:52
2023-10-26 17:48:04
2023-10-26 17:48:04
9091641
Jestem szczęśliwie całkiem nieważną osobą, więc tylko dla siebie i tych paru osób na planecie, co mnie czytają, postanowiłem podsumować moje stanowisko wobec obecnej sytuacji w Palestynie.
1. Punktem wyjścia jest dla mnie następujący opis stanu obecnego:
1.1. Zarówno Hamas, jak i państwo Izrael, od lat dopuszczają się działań terrorystycznych i zbrodni wojennych.
1.2. Hamas utrzymuje się przy władzy dzięki eliminacji przez Izrael wszelkich innych (zwłaszcza pokojowych) dróg działania dla społeczeństwa palestyńskiego. Wewnętrzne poparcie dla niego wynika z beznadziei i przekonania, że nie ma szans na nic innego.
1.3. Państwo Izrael czerpie legitymizację z projektu kolonialno-osadniczego i jego kłamstw założycielskich: "ziemia bez ludzi dla ludzi bez ziemi" oraz "wszyscy Żydzi są ludem rdzennym Judei", utrzymując i wzmacniając apartheid etniczno-religjny. Poparcie dla niego wynika z wielopokoleniowego formowania ideologiczno-religijnego, ale niemniej jest niemal powszechne.
1.4. Znaczna część społeczeństwa palestyńskiego i znikoma część społeczeństwa są w sytuacji ofiar i zakładników obu walczących struktur władzy, którym nie mają jak się przeciwstawić.
2. W efekcie, w mojej ocenie, sprawstwo wykonawcze dzielą między sobą Hamas (wraz z sojusznikami) i państwo Izrael (wraz z dominującą częścią społeczeństwa), sprawstwo kierownicze przypada Izraelowi, a pomocnicze wszelkim interesariuszom owej sytuacji.
3. Wobec zasadniczej niezgody na równość dwóch narodów w jednym państwie, i niekorzystnej dynamiki demograficznej, Izrael ucieka się do strategii "ograniczonego" ludobójstwa, aby zapobiec "zalaniu" Palestyny przez palestyńską populację rdzenną, co pogorszyłoby sytuację polityczną. Z tego względu istnienie Hamasu i innych grup głoszących misję wytępienia żydów jest wygodne dla państwa Izrael jako straszak na obywateli i alibi dla ich własnej polityki "kontroli populacji" palestyńskiej.
Wychodząc od tych stwierdzeń można I od tego punktu następniebudować analizę wstecz, (jak do tego doszło - co już jest dość dobrze udokumentowane) i w przód - jak tę pułapkę rozbroić.
Najlepszą znaną mi opcją mógłby być polityczny projekt oparty na apoistowskim konfederalizmie demokratycznym, ale nie wyobrażam sobie, jak mógłby on powstać i przetrwać choć tydzień wobec nieuniknionej kontry obu stron konfliktu.
Nic nie trwa wiecznie. Prędzej czy później walec Wszechkryzysu zmiażdży Palestynę i cały Lewant. Ale to oczywiście nie jest żadne pocieszenie.
Nieco więcej, z linkami do źródeł: https://petroskowo.pl/display/810fc51c-6765-3633-2531-493480647561
#Izrael #kolonializm #osadnictwo #Judea #Palestyna #Hamas #ludobójstwo #terroryzm #zbrodniewojenne #Wszechkryzys #Lewant
1. Punktem wyjścia jest dla mnie następujący opis stanu obecnego:
1.1. Zarówno Hamas, jak i państwo Izrael, od lat dopuszczają się działań terrorystycznych i zbrodni wojennych.
1.2. Hamas utrzymuje się przy władzy dzięki eliminacji przez Izrael wszelkich innych (zwłaszcza pokojowych) dróg działania dla społeczeństwa palestyńskiego. Wewnętrzne poparcie dla niego wynika z beznadziei i przekonania, że nie ma szans na nic innego.
1.3. Państwo Izrael czerpie legitymizację z projektu kolonialno-osadniczego i jego kłamstw założycielskich: "ziemia bez ludzi dla ludzi bez ziemi" oraz "wszyscy Żydzi są ludem rdzennym Judei", utrzymując i wzmacniając apartheid etniczno-religjny. Poparcie dla niego wynika z wielopokoleniowego formowania ideologiczno-religijnego, ale niemniej jest niemal powszechne.
1.4. Znaczna część społeczeństwa palestyńskiego i znikoma część społeczeństwa są w sytuacji ofiar i zakładników obu walczących struktur władzy, którym nie mają jak się przeciwstawić.
2. W efekcie, w mojej ocenie, sprawstwo wykonawcze dzielą między sobą Hamas (wraz z sojusznikami) i państwo Izrael (wraz z dominującą częścią społeczeństwa), sprawstwo kierownicze przypada Izraelowi, a pomocnicze wszelkim interesariuszom owej sytuacji.
3. Wobec zasadniczej niezgody na równość dwóch narodów w jednym państwie, i niekorzystnej dynamiki demograficznej, Izrael ucieka się do strategii "ograniczonego" ludobójstwa, aby zapobiec "zalaniu" Palestyny przez palestyńską populację rdzenną, co pogorszyłoby sytuację polityczną. Z tego względu istnienie Hamasu i innych grup głoszących misję wytępienia żydów jest wygodne dla państwa Izrael jako straszak na obywateli i alibi dla ich własnej polityki "kontroli populacji" palestyńskiej.
Wychodząc od tych stwierdzeń można I od tego punktu następniebudować analizę wstecz, (jak do tego doszło - co już jest dość dobrze udokumentowane) i w przód - jak tę pułapkę rozbroić.
Najlepszą znaną mi opcją mógłby być polityczny projekt oparty na apoistowskim konfederalizmie demokratycznym, ale nie wyobrażam sobie, jak mógłby on powstać i przetrwać choć tydzień wobec nieuniknionej kontry obu stron konfliktu.
Nic nie trwa wiecznie. Prędzej czy później walec Wszechkryzysu zmiażdży Palestynę i cały Lewant. Ale to oczywiście nie jest żadne pocieszenie.
Nieco więcej, z linkami do źródeł: https://petroskowo.pl/display/810fc51c-6765-3633-2531-493480647561
#Izrael #kolonializm #osadnictwo #Judea #Palestyna #Hamas #ludobójstwo #terroryzm #zbrodniewojenne #Wszechkryzys #Lewant
like this
:akko_badday: likes this.
reshared this
Fikcyjne Życie Książek, bez pana i plebana i Speaktrap reshared this.
Radek Czajka
in reply to 8Petros [Signal: Petros.63] • • •1.2. Teza o „eliminacji przez Izrael wszelkich pokojowych dróg działania” ignoruje wszystkie te razy, gdy regularnie, od lat 20-tych XX-wieku, gdy jeszcze żadnego Izraela nie było, arabscy liderzy co bardziej skłonni do pokojowych układów byli mordowani przez tych bardziej radykalnych — od przedwojennej frakcji al-Husseiniego likwidującej palestyńskich liderów nazbyt skłonnych do współistnienia z syjonistami, przez Organizację Abu Nidala wykonującą zamachy na nazbyt liberalnych ludzi OWP, po Hamas mordujący „kolaborantów” z Fatah. Nie za wszystkim stoją Żydzi.
1.3. a) „Projekt kolonialny” jest wtedy kiedy państwo macierzyste ma zamorską posiadłość. Mówienie, że Izrael to „projekt kolonialny” to spiskowe twierdzenie, że Żydzi nie byli tam, by założyć (wskrzesi... pokaż więcej
1.2. Teza o „eliminacji przez Izrael wszelkich pokojowych dróg działania” ignoruje wszystkie te razy, gdy regularnie, od lat 20-tych XX-wieku, gdy jeszcze żadnego Izraela nie było, arabscy liderzy co bardziej skłonni do pokojowych układów byli mordowani przez tych bardziej radykalnych — od przedwojennej frakcji al-Husseiniego likwidującej palestyńskich liderów nazbyt skłonnych do współistnienia z syjonistami, przez Organizację Abu Nidala wykonującą zamachy na nazbyt liberalnych ludzi OWP, po Hamas mordujący „kolaborantów” z Fatah. Nie za wszystkim stoją Żydzi.
1.3. a) „Projekt kolonialny” jest wtedy kiedy państwo macierzyste ma zamorską posiadłość. Mówienie, że Izrael to „projekt kolonialny” to spiskowe twierdzenie, że Żydzi nie byli tam, by założyć (wskrzesić) swoje własne państwo, tylko w rzeczywistości byli agentami zakładającymi kolonię w imieniu jakiegoś macierzystego mocarstwa.
1.3. b) ten slogan o „ziemi bez ludu” jako „kłamstwo założycielskie Izraela” to mit. Ten slogan, na tyle na ile faktycznie był w użyciu, pochodzi z czasów o wiek wcześniejszych protosyjonistów, nie z czasów zakładania państwa Izrael, i nawet już nie z czasów Herzla, założyciela nowoczesnego syjonizmu, który uwzględniał już obecność arabskiej populacji w swojej (świeckiej) wizji. Sam slogan był potem powtarzany raczej ironicznie, przez przeciwników syjonizmu. Tymczasem w momencie faktycznego zakładania państwa Żydzi mieli za sobą już dziesiątki lat lokalnych konfliktów i zdążyli byli zaakceptować co najmniej dwie propozycje podziału Palestyny z Arabami (a w tej z 1937 r. mieli dostać mniej niż 1/5 terytorium), w ogóle trudno więc wtedy mówić o micie „ziemi bez ludu”.
1.3. c) w samym Izraelu nie ma systemu który można by określić jako „apartheid” dotyczący traktowania 1/5 arabskiej mniejszości pozostałej w kraju po wojnie z 48 — chyba że mowa o warunkach w okupowanym Zachodnim Brzegu, wtedy zgoda.
8Petros [Signal: Petros.63]
in reply to Radek Czajka • •Przy okazji zachęcam do lektury: https://161crew.bzzz.net/dana-el-kurd-wywiad/ gdzie jest opisany wpływ porozumień z Oslo na zmianę palestyńskiej sceny politycznej.
W bonusie: www.theguardian.com/commentisfree/2023/nov/03/war-israel-hamas-conflict
1.3. a) Inaczej rozumiemy kolonializm, więc nie widzę tu pola do rozmowy. Chętnym polecam jako punkt startu https://en.wikipedia.org/wiki/Settler_colonialism, a potem np. https://jewishcurrents.org/the-rise-of-the-new-settler-state
1.3. b) Polecam:... pokaż więcej
Przy okazji zachęcam do lektury: https://161crew.bzzz.net/dana-el-kurd-wywiad/ gdzie jest opisany wpływ porozumień z Oslo na zmianę palestyńskiej sceny politycznej.
W bonusie: www.theguardian.com/commentisfree/2023/nov/03/war-israel-hamas-conflict
1.3. a) Inaczej rozumiemy kolonializm, więc nie widzę tu pola do rozmowy. Chętnym polecam jako punkt startu https://en.wikipedia.org/wiki/Settler_colonialism, a potem np. https://jewishcurrents.org/the-rise-of-the-new-settler-state
1.3. b) Polecam: https://en.wikipedia.org/wiki/A_land_without_a_people_for_a_people_without_a_land#Use_of_the_phrase_by_Christian_Zionists_and_proponents_of_a_Jewish_return_to_the_land - to jest slogan chrześcijańskich syjonistów, bez których państwo Izrael nie zaistniałoby w ogóle, a potem nie przetrwałoby.
1.3.c) Apartheid:
- na tym możnaby zakończyć, ale skoro się zgadało, to polecam czytelnictwu:
- https://en.wikipedia.org/wiki/Basic_Law:_Israel_as_the_Nation-State_of_the_Jewish_People - fundamentalna ustawa, określająca złoty standard obywatela Izraela (taki ichni Polak-katolik)
- Jeszcze raz Dana El Kurd, tym razem o sytuacji we Wschodniej Jerozolimie.
- Dwugłos izraelskich anarchistów, mocno opisujących apartheid od wewnątrz.
https://161crew.bzzz.net/izrael-nuklearne-supermocarstwo-i-wywlaszczeni-ludzie/
https://161crew.bzzz.net/wywiad-z-izraelskim-anarchista/
i wreszcie
https://jewishcurrents.org/understanding-apartheid
Tu się chyba autokorekta wdała, bo nic nie rozumiem - to jest zdanie w ogóle?
Radek Czajka
in reply to 8Petros [Signal: Petros.63] • • •1.2. tekst przytoczony na dowód „eliminacji [przez Izrael] pokojowych dróg działania” mówi o problemach, jakie po Oslo Palestyńczycy mają z angażowaniem się w ruchy „które w przeszłości działały na rzecz podważenia izraelskiej władzy” i o sprzeciwie wobec „normalizacji Izraela”. Przyjmuję więc, nie podejmując na tym poziomie dyskusji, że pod pojęciem „pokojowych dróg działania” chodzi konkretnie o działania na rzecz likwidacji Izraela.
1.3 b) tak, wspomniany slogan używany w XIX w. przez wczesnych chrześcijańskich syjonistów, natomiast nawet wśród nich wyszedł z użycia dziesięciolecia przed założeniem Izraela, i w ogóle nie był używany w ramach właściwego ruchu... pokaż więcej
1.2. tekst przytoczony na dowód „eliminacji [przez Izrael] pokojowych dróg działania” mówi o problemach, jakie po Oslo Palestyńczycy mają z angażowaniem się w ruchy „które w przeszłości działały na rzecz podważenia izraelskiej władzy” i o sprzeciwie wobec „normalizacji Izraela”. Przyjmuję więc, nie podejmując na tym poziomie dyskusji, że pod pojęciem „pokojowych dróg działania” chodzi konkretnie o działania na rzecz likwidacji Izraela.
1.3 b) tak, wspomniany slogan używany w XIX w. przez wczesnych chrześcijańskich syjonistów, natomiast nawet wśród nich wyszedł z użycia dziesięciolecia przed założeniem Izraela, i w ogóle nie był używany w ramach właściwego ruchu syjonistycznego, tylko przez jego przeciwników. Mówienie, że to jest „mit założycielski Izraela” to utrwalanie szkodliwego, ahistorycznego mitu. W rzeczywistości w źródłach jasno widać, że ruch syjonistyczny nigdy nie postrzegał Palestyny jako „ziemi bez ludu”.
Więcej: https://www.jewishvirtuallibrary.org/quot-a-land-without-a-people-for-a-people-without-a-land-quot-diana-muir
8Petros [Signal: Petros.63]
in reply to Radek Czajka • •