#mieszkalnictwo #mieszkania #lokata #inwestycja #spekulacja #polska #społeczne
Artykuł pokazuje (ale niewystarczająco podkreśla), że "rynek mieszkaniowy" w Polsce, to w istocie trzy rynki:
1. Flipperzy i średnioterminowi spekulanci ("zakup na lokatę")
2. Inwestorzy w wynajem (landlordzi-rentierzy)
3. Konsumenci-lokatorzy.
Luka cenowa, skutkująca niezaspokojeniem potrzeb mieszkaniowych rosnącej grupy osób, wynika z bańki spekulacyjnej, rozdymanej przez pierwszą grupę kupujących. Ponieważ oznacza ona także wzrost cen dla drugiej grupy, oczywiście powoduje to wzrost cen na rynku
... pokaż więcej#mieszkalnictwo #mieszkania #lokata #inwestycja #spekulacja #polska #społeczne
Artykuł pokazuje (ale niewystarczająco podkreśla), że "rynek mieszkaniowy" w Polsce, to w istocie trzy rynki:
1. Flipperzy i średnioterminowi spekulanci ("zakup na lokatę")
2. Inwestorzy w wynajem (landlordzi-rentierzy)
3. Konsumenci-lokatorzy.
Luka cenowa, skutkująca niezaspokojeniem potrzeb mieszkaniowych rosnącej grupy osób, wynika z bańki spekulacyjnej, rozdymanej przez pierwszą grupę kupujących. Ponieważ oznacza ona także wzrost cen dla drugiej grupy, oczywiście powoduje to wzrost cen na rynku pochodnym - usług wynajmu.
Jak długo ta tendencja trwa, trzecia grupa zawsze będzie na przegranej pozycji.
Co w tej sytuacji można zrobić, aby polepszyć zaspokojenie społecznych potrzeb mieszkaniowych? Na pewno nie to, co chce robić rząd poprzez "kredyt 0%", bo to jedynie wzmocni pozycję dwóch pierwszych grup.
Zamiast tego należy (i mam tu na myśli inicjatywy oddolne - municypalne i społeczne):
- zwiększyć dostępność tanich usług najmu (mieszkania komunalne, ale także wsparcie najemców w najmie okazjonalnym).
- ułatwić uruchamianie przedsiębiorstw społecznych, których celem jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych swoich członków i osób z grup wrażliwych.
- lobbować na rzecz zmian w przepisach, ale też w interpretacji istniejących przepisów, na rzecz wzmocnienia pozycji mieszkalnictwa społecznego.