Przejdź do głównej zawartości

in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]

Powinny być wyrazem żalu za to, że coś się spieprzyło, wdzięczności, że teraz już się wie co i dlaczego i radości, że wiedząc — w przyszłości się tego uniknie. „Karą” może być sama świadomość spieprzenia, ale ona jest niezależna od tego, czy do przeprosin dojdzie.
A i tak uważam, że jeśli ktoś tego sam nie czuje — do przeprosin powinien być przymuszony, właśnie jako do okazji przemyślenia sprawy ponownie i ubrania jej w słowa. Ale to nie kara, a nauka.
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]

To teraz rozumiem, dlaczego moja chęć przeproszenia każdego, kto ode mnie przeprosin oczekuje (pod warunkiem, że mnie uświadomi za co), spotyka się z reakcją "no nie rób z siebie ofiary".
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]