Nie chcę sie plątać w cudze polemiki, więc tylko dwie uwagi:

1. Zmiana kursu polityki państwowej to nie jest kwestia jednej kampanii, jednego głosowania, a potem pohukiwania na "wybranych", żeby robili to czy tamto. To jest kwestia wymiany (w wypadku Razem - odbudowy) i przy okazji odmłodzenia kadr partyjnych. A to oznacza twardą pracę u podstaw, w lokalnych jednostkach, walkę z partyjnym establishmentem i budowanie elektoratu, który w ostateczności jest najważniejszym argumentem w walce o miejsca na listach. Za jakieś dwie kadencje odmłodzona lewica i Razem mogą startować z wystarczającym poparciem - o ile juz teraz zwolennicx procesu parlamentarnego wezmą się do tej roboty. Znając dynamikę życia wewnętrznego partii - nie spodziewam się tego.

2. Działania "uliczne" i propagandowe będą miały natomiast wpływ na stosowanie prawa i na ogólny stosunek społeczeństwa do aborcji. W połączeniu ze znanymi technikami bezpiecznej aborcji DIY i metodami ich upowszechniania bez określonych nadawców i odbiorczyń, kryminalizacja pomocy w aborcji pozostanie martwym zapisem.

#aborcja #parlament #partie #polityka