Przejdź do głównej zawartości


in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]

tomek reshared this.






#EV #kamper #LPG pytanie techniczne.

Projektuję sobie powoli adaptację wolnobieżnego busika elektrycznego na kamper #slowlife. Jedną z rzeczy, której potrzebuję jest mały agregat do awaryjnego zasilania/ładowania baterii, w razie jakby zabrakło. Pomysł jest, żeby go z kolei zasilać LPG z tej samej butli co kuchenkę. Ale coś mi chodzi po głowie, że silniki się zasila ciekłym LPG, który odparowuje dopiero w silniku, podczas gdy kuchenka oczywiście korzysta już z fazy gazowej. I butle do np. wózków widłowych mają inną wewnętrzną konstrukcję niż te do kuchenek. Czy ktoś ma pomysł, jak uniknąć wożenia dwóch butli?

in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]

in reply to robryk

Silnik z wtryskiem zasilany jest za pomocą fazy gazowej przy użyciu reduktora (pot. parownika), który ogrzewany jest z układu chłodzenia silnika. W wypadku silników gaźnikowych parownik również był używany, gdyż gaz w stanie ciekłym rozprężając się zgodnie z prawem Charlesa obniża swoją temperaturę, co prowadziłoby do tworzenia kryształków lodu w układzie paliwowym.
Zasilanie gazem ciekłym występuje raczej w najnowszych konstrukcjach, z wtryskiem bezpośrednim.
1/3
Ten wpis został zedytowany (2 lata temu)
in reply to robryk

W wypadku zasilania agregatu z LPG moim zdaniem nie stanowi to problemu, jeżeli taki agregat byłby przystosowany do zasilania LPG, czyli zapewne posiadałby ogrzewany reduktor - w wypadku kuchenek ogrzewanie reduktora nie jest wymagane, gdyż przemiana następuje wskutek spalania gazu, co niweluje zmianę temperatury, jak również kuchenka nie jest tak podatna na niestechiometryczną mieszankę (w szczególności ubogą mieszankę paliwowo-powietrzną) jak silnik.
2/3
in reply to Hakki(bytter was too imperial)

Podsumowując ten przydługi wywód: moim zdaniem butla do agregatu i do kuchenki nie powinny się niczym różnić i odpowiedni agregat powinien dawać taką możliwość,
3/3


Deszcz prezentów!

Parę godzin po moim wystąpieniu na Kongresonie odezwał się do mnie kolega MK, doświadczony maker, z propozycją przekazania Artelowi w użytkowanie urządzeń, które widzicie na załączonych obrazkach.
Wszystko to są urządzenia stołowe, ale w sumie potrzeba na nie te 20 albo więcej metrów kwadratowych. W związku z tym zdwajamy wysiłki i pilnie szukamy miejsca mieszkalno-warsztatowego w okolicy Wrocławia, za darmo albo za niewielkie pieniądze.

Pomożecie?

Będziemy też mieć dostęp do:
- 40W lasera do cięcia i grawerowania
- Czterokolorowej wyszywarki CNC

Jakby w kimś zapłonęło pragnienie porobienia czegoś na tych maszynkach, to się odzywajcie. Im nas więcej, tym weselej!



#Wrocław #Wroclaw #Wroclove Halo, Osobo! Czy ty też - jak ja i @kanako - chciałxbyś zamieszkać na cichym skłocie z przestrzenią do twórczej pracy, ale nie masz ekipy, żeby zacząć? Odezwij się do nas na priv - może zbierzemy grupę. Wrocław ma wciąż jeszcze sporo dobrych miejscówek. Razem damy radę.

reshared this