#USpol #Trumpizm #HimNotUs #SmokeAndMirror #ResidentEvil #Dictatorships #SelfDelusion #AsymptomaticCarrier
News:
State department signs off on bombs and missiles sales that the US claims would help Israel ‘defend its borders’
Comment:
Course not. He has no interest in ordinary people, as all his other policies demonstrate.
If the latter could be your comment, I need to say something to you.
Here, in Europe (especially at the "wrong side of The Iron Curtain"), we are pretty well-versed in dictatorships. Franco, Mussolini, Hitler, Stalin, now Łukaszenka and Putin... They come and they go like in a political Hurricane Alley of sorts, so we know them well (those who chose to know, at least).
And there is a particular takeaway lesson I want to convey here:
It is not him. It never was. It is us.
Whoever's name and face appears as the figurehead of the current edition, is just a token. The dictatorship is us all. It is the crew that makes the ship.
If you work for him, you are him.
If you respect people who are him, you are him.
If you talk to your neighbour, who is him, you are him.
If you let your children play with his children, you are him.
Even if you fight him, you are still him.
Dictatorship is a highly contagious disease, and no one within its realm stays untouched.
BUT one glorious day, it is gone.
Halleluyah! We Are Saved And Redeemed!
We can go back to be our great good selves!
Because it was just him. Or maybe few scoundrels and misled simpletons, who are already dangling from the lamposts or hiding in Argentina.
We were never part of it. True?
TRUE?
Not. It was not just him. It never was. It was us.
If you worked for him, you were him.
If you respected people who were him, you were him.
If you talked to your neighbour, who was him, you were him.
If you let your children play with his children, you were him.
Even if you fought him, still. You. Were. Him.
Unless you accept the fact, confront it, and find the way to control this resident evil in you, you will be just another asymptomatic carrier, waiting for just another unexpected outbreak. Which is going to happen.
Dzisiejszy radosny dzionek sponsoruje słówko #Gleichschaltung - #faszyzacja
#faszyzm #nazizm #neonazizm #trumpizm #USpol #PLpol
Natychmiast po przejęciu władzy w styczniu 1933 roku, kierownictwo Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP) zaczęło eliminować te organizacje, które groziły przeciwstawieniem się jego roszczeniom do totalności. Dostosowanie wszystkich instytucji państwowych i społecznych do politycznych i ideologicznych celów NSDAP miało zastąpić pluralistyczne zróżnicowanie Republiki Weimarskiej. Przenikając państwo, sądownictwo i społeczeństwo oraz ustanawiając swój system rządów, naziści używali przede wszystkim systemu glajchszaltowania. Po krótkim czasie w III Rzeszy prawie nie było klubu czy stowarzyszenia, którego herb i pieczęć nie zawierałyby swastyki
Więcej:
Gleichschaltung – Wikipedia, wolna encyklopedia
Jeszcze więcej:
#kapitalizm #USA #władza #uspol
AD 1971. Ktoś to jeszcze pamięta?
Sedno sprawy tkwi w fakcie, że władców Ameryki, zawdzięczających swą potęgę sile pieniądza, nikt nigdy nie wybierał. I nie ma tu znaczenia, że np. ani jeden ze współczesnych Morganów nie korzysta z władzy analogicznej do pozycji założyciela dynastii, że funkcje operatywnego zarządzania przesunęły się z rąk dawnych wielkich właścicieli do rąk menedżerów wielkich korporacji, a warstwa tych ostatnich otwarta jest dla „nowych ludzi”, uzupełniając się o najzdolniejsze jednostki i wybitnych specjalistów.
Po pierwsze, dawnych magnatów nikt fortuny nie pozbawił, menedżerowie zaś stają się jedynie magnatami nowego typu. Ta zdolność uzupełnień kadrowych, doprowadzona do perfekcji poprzez mechanizm finansowego zainteresowania wynikami firmy, daje amerykańskim korporacjom ogromną przewagę w stosunku do np. businessu angielskiego z jego zaśniedziałą obsadą personalną. Jednakże to samego faktu nie zmienia.
Trudno nie uważać za kapitalistę człowieka typu Alfreda P. Sloana, byłego prezesa General Motors, którego majątek osobisty szacowany jest na 200 do 400 milionów dolarów, Jamesa M. Roche’a, obecnego prezesa General Motors, którego pobory sięgają rocznie 700 tysięcy dolarów, czy też jego współpracowników, jeśli udziały każdego z nich w kapitale firmy przekraczają wartość pół miliona dolarów...
A przecie dochodzi do tego cała wypracowana przez lata sztuka ukrywania dochodów i wymigiwania się od podatków; firma pokrywa koszt zakupu i eksploatacji służbowego samochodu, koszt urlopu i opieki lekarskiej (która w USA, jak wiadomo, jest nadzwyczaj kosztowna), opłaca karty członkowskie ekskluzywnych klubów, no i „reprezentację”.
„Wall Street Journal” pisał jeszcze dziesięć lat temu w jednym ze swych artykułów:
„Ukryte przed opinią publiczną domki myśliwskie należą do korzyści oczekujących urzędników, którzy wspinają się po szczeblach kariery urzędniczej w niemałej liczbie spółek w Ameryce. Inne imponujące wyróżnienia to korzystanie z jachtów, prywatnych samolotów i wagonów do egzotycznych uzdrowisk, okazałe przyjęcia, wszystko na koszt spółki... Spółki utrzymujące własne domy wypoczynkowe, samoloty i inne udogodnienia służące rozrywce lub luksusowym warunkom podróży twierdzą, że jest im to potrzebne do prowadzenia działalności gospodarczej [...] W ten sposób znaczna liczba wyższych urzędników, których starania w kierunku zrobienia majątku napotykają przeszkody w postaci obecnych wysokich stawek podatkowych, nadal korzysta ze zbytku będącego udziałem Mellonów, Morganów czy Baruchów” (cyt. za: Gabriel Kolko, Bogactwo i władza w Ameryce, PWE, Warszawa 1967, s. 31-2).A jeśli dodamy, że luksusowe apartamenty hotelowe sięgają ceny i trzystu dolarów za dobę, koszty przyjęć zaś - dziesiątków tysięcy dolarów, zgodzimy się, że ,,zdolni młodzi
ludzie”, którzy w Ameryce dzięki swym umiejętnościom i talentom drapią się na coraz wyższe szczeble w zarządzaniu gospodarką wielkich korporacji, po drodze przekształcają się z pracowników najemnych we wspólników wielkiego kapitału, a ich kariery w niczym nie podważają stwierdzenia, że tych władców nikt nie wybiera.Struktura władzy w najważniejszej i decydującej dziedzinie życia Ameryki nie podlega żadnej kontroli społecznej. Ani prezydent USA, ani Senat, ani Izba Reprezentantów Kongresu nie mogą pozbawić stanowiska żadnego szefa businessu ani też nikomu odebrać potęgi, jaką mu dają pieniądze. Wielcy posiadacze akcji nie są od nikogo zależni, drobni posiadacze akcji nie mają praktycznego wpływu na korporacje, głosują niemal zawsze zresztą tak, jak sobie życzą ich dyrekcje. J. K. Galbraith cytuje następujący dialog między prezesem Bethlehem Steel Company, Arthurem B. Homerem, i niezapomnianym senatorem Estesem Kefauverem, zwanym „Żelazną Miotłą” dla roli, jaką odegrał w walce z gangsterstwem, korupcją i machlojkami w USA:
„Kefauver: Dowody wskazują, że członkowie waszej Rady Dyrektorów zapłacili sobie samym w roku 1956 6499 tysięcy dolarów.
Homer: Chciałbym tu coś wtrącić, panie senatorze, my nie płaciliśmy samym sobie. Wolałbym, żeby tego zwrotu w stosunku do nas jednak nie używano.
Kefauver: Proszę bardzo - przyznali wam akcjonariusze.
Homer: To już lepiej”
Uwaga techniczna: dla urealnienia kwot proszę dodać wszędzie po jednym zerze.
Kierunkowy74 reshared this.
#USpol #POTUS #Election2024USA #Thiel #Project2025
Thiel et al., the real power behind Don, JD and Elon, won pretty much within the rules of the system known as the US Democracy. They started early (way before 2016), gathered supporters, controlled the narrative, rallied voters and used the system the way it was intended to. And their key to success was low turnout of opposing voters. Which was happily facilitated by the Dems, tediously alienating all groups outside the fairly narrow strip of "moderate" voters.
Winners rallied actual masses of people radically angry with status quo _and_ at the same time susceptible to the narrative of power-that-fixes-it-all.
The opposite social force - people radically angry with status quo, and subscribing to the power-to-the-people narrative - stayed at home, seeing no champion to fight for them in this struggle. They were simply ignored by the Harris-Waltz side. And here we are - decisions have consequences.
Anyone who wants to fight the same battle again, should learn the lesson.
Now, there is a chance no such battle will be possible any time soon. Trump already proved he is more than happy to ignore customary standards of cohabitation, traditional checks and balances. With massive support from his base (and I do not mean voters), he will be able to rebuild the whole system following both his personal whims (Google and Facebook - beware!) and the agenda of Project 2025. The further it goes, the less pleasant or civilised means will be needed to reverse the damage.
With a very possible scenario of Trump, once he completes his "one-day dictator" stunt, proclaimed mentally unfit for the office, and replaced with Vance, we are going to be in a soup even hotter than we expect now. Vance is no madman, he is the hitman. And we will - all of us, around the globe - be hit soon enough.
Gather your wits, review you plans and execute them ASAP.
MoneroIsTheFuture
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*] • • •8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]
in reply to MoneroIsTheFuture • •It never happened in the USA at large.
MoneroIsTheFuture
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*] • • •8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]
in reply to MoneroIsTheFuture • — (Internet) •please get informed before you go any further. Seriously: anarchistfaq.org/afaq/sectionA…
If the articles you mentioned are written following the definitiion you propose, they have as much merit as USSR-made critique of democracy, or Christian analysis od atheism.
If you find something less biased and of good quality, I would be happy to read it. Something like this, for instance:
plato.stanford.edu/entries/ana…
MoneroIsTheFuture
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*] • • •8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]
in reply to MoneroIsTheFuture • •But suit yourself, of course.
MoneroIsTheFuture
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*] • • •My money is on the authors of these works:
theanarchistlibrary.org/librar…
academic.oup.com/book/58668
cambridge.org/core/journals/am…
link.springer.com/article/10.1…
But we can agree to disagree
Anarchism as a Theory of Organization
The Anarchist Library8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]
in reply to MoneroIsTheFuture • •☭ 𝗖 𝗔 𝗧 ☭
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*] • • •8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]
in reply to ☭ 𝗖 𝗔 𝗧 ☭ • — (Internet) •8Petros [$ rm -rv /capitalism/*]
in reply to 8Petros [$ rm -rv /capitalism/*] • •